Google na rzecz uchodźców

Z przyjemnie szlachetnym gestem wyszło Google, organizując zbiórkę pieniędzy na rzecz uchodźców i innego rodzaju migrantów. Korporacja w przypadku zebrania 5 mln euro dołoży od siebie także 5 mln. W dzień po ogłoszeniu cel jest już prawie zrealizowany.

Z firmami-gigantami i stosunkiem na linii przedsiębiorstwo-społeczeństwo/a różnie bywa. Są firmy, które mają świetny image i ludzie je uwielbiają, jak Apple (czy w mniejszym stopniu Sony), są takie, które niekoniecznie obecnie odnoszą wielkie sukcesy, ale ze względu na swą historię (a często wręcz legendę) są bardzo poważane, jak Nintendo. Są takie, o których po prostu się dużo mówi, bo dostarczają produktów bądź usługę, bez której wielu ludzi nie wyobraża sobie życia, jak Facebook. Są i takie, których wielu ludzi nie lubi, ale i tak używa ich oprogramowania, bo mimo całego ich psioczenia,  sprawdza się ono do celów , w jakich go używają, jak w przypadku Microsoftu. Google nie ma jakiejś nader wyraźnej sytuacji, jeśli chodzi o przyporządkowanie do tego typu kategorii. Z jednej strony jest lubiane, jej liczne aplikacje i serwisy są bardzo popularne i cieszą renomą. Z drugiej, bardzo często przytacza się m. in. tę firmę w negatywnym kontekście śledzenia użytkowników i wyciągania od nich jak największej ilości informacji. Gigant z Mountain View od dłuższego czasu stara się polepszyć swój społeczny wizerunek, przypuszczalnie to właśnie jest powodem akcji, jaką zdecydował się przeprowadzić.

Na jednej ze swoich stron (odnośnik znajdziecie tutaj, na stronie ze słynną wyszukiwarką też co jakiś czas wyskakuje link z przekierowaniem) zorganizował omawianą zbiórkę pieniędzy. Dołożyć się może każdy. Do tej pory uzbierano już prawie całą zakładaną kwotę, ale nie należy się tym zrażać – wpłacać można także powyżej założonej sumy, tyle tylko, że tych wpłat Google już nie podwoi. Pieniądze zostaną równo rozdzielone pomiędzy 4 znane i szanowane organizacje międzynarodowe, zajmujące się od wielu lat, ogólnie rzecz biorąc, pomocą humanitarną: Lekarze bez granic, International Rescue Comittee, Save the Children i fundusz Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców. Niezależnie od motywów, dla których amerykańska korporacja wpadła na ten pomysł – wielkie brawa za szlachetny gest! Oby więcej firm chciało w taki sposób polepszać/kształtować swój wizerunek.

Źródło : Google

___________________

Zapraszamy do polubienia naszego profilu na Facebooku oraz zapoznania się z ofertą naszego sklepu internetowego.